Większość z nas nie wyobraża sobie wypicia kawy czy herbaty bez dodatku cukru, który nadaje im pyszny, słodki smak. Czasem jednak wyeliminowanie białego proszku okazuje się być konieczne. W takim wypadku nasze doznania smakowe ratuje stewia – naturalny słodzik.
Swój słodki smak stewia zawdzięcza zawartym w niej glikozydom. Z uwagi na to, że nasz organizm nie jest w stanie ich strawić, nie dostarczają nam one żadnych kalorii. W liściach zidentyfikowano aż osiem różnych glikozydów, a największe znaczenie spośród nich mają stewiozyd oraz rebaudiozyd A.
Największe ilości glikozydów znajdują się w liściach. Nieco mniej mają ich kwiaty, zaś jedynie śladowe ilości można znaleźć w korzeniach.
Stężenie stewiozydu intensywnie rośnie aż do momentu, w którym roślina rozpocznie kwitnienie.
Stewia pełni przede wszystkim rolę słodzika. Mówiąc o niej, zapomina się jednak, że posiada również szereg innych właściwości o charakterze zdrowotnym. Maseczki z jej dodatkiem zaleca się stosować osobom, które borykają się z cerą trądzikową. Stewia świetnie leczy wypryski, zwęża rozszerzone pory oraz pochłania nadmiar sebum, ograniczając jednocześnie jego powstawanie.
Stewia wykazuje również działanie bakteriobójcze oraz dezynfekujące. To właśnie z tego powodu często dodawana jest do pasty do mycia zębów.
Dawno już udowodniono naukowo jej korzystny wpływ na funkcjonowanie trzustki. Z tego powodu reguluje przebieg procesów trawiennych.
Stewia dostarcza nam również: