Kwas ortofosforowy w Coca-Coli – fakty i mity

Jeden ze składników używany do produkcji Coca-Coli to kwas ortofosforowy. Ponieważ nie jest to powszechnie znany związek chemiczny, z biegiem czasu narosło wokół niego wiele mitów, które nie mają wiele wspólnego z prawdą. Jaki więc jest jego rzeczywisty wpływ na osoby pijące colę?

Czym jest kwas ortofosforowy?

Kwas ten otrzymuje się podczas działania kwasu siarkowego z fosforanem wapnia. Stuprocentowo czysty kwas ortofosforowy ma postać krystalicznego, śnieżnobiałego ciała stałego. Używany do produkcji Coca-Coli jest 85% roztworem, mającym konsystencję gęstego syropu.

Czysty kwas ortofosforowy należy do grupy nieorganicznych kwasów tlenowych. Jego wzór chemiczny to H3PO4. Fot. chemia.website.pl
Czysty kwas ortofosforowy należy do grupy nieorganicznych kwasów tlenowych. Jego wzór chemiczny to H3PO4. Fot. chemia.website.pl
Stosuje się go nie tylko w Coca-Coli, ale również i innych napojach, a także produktach spożywczych jako regulator kwasowości. Wpływa to między innymi na smak oraz pozwala zasilić organizm w fosfor, czyli jeden z ważnych elementów budulcowych układu kostnego. Wskazana dzienna dawka fosforu dla osoby dorosłej wynosi pomiędzy 1000 a 1500 mg. Jedna puszka Coca-Coli nie jest wystarczająca, aby zaopatrzyć organizm w wymaganą ilość, ponieważ zawiera zaledwie 41 mg fosforu.

Fakty i mity

Jeden ze szkodliwych mitów mówi, że kwas ten przyczynia się do osłabiania kości. Jest to oczywiście całkowicie niezgodne z prawdą, gdyż tego typu problemy biorą się nie z przyswajania fosforu, ale braku wystarczającej ilości wapnia w codziennej diecie, a także spowodowane są niewielką aktywnością fizyczną.

Natomiast zalety ze stosowania kwasu ortofosforowego w Coca-Coli to przede wszystkim pozytywna rola energetyczna (kwas ten jest składnikiem wiązań) oraz regulacja białek (fosforylacja uaktywnia je). Pełni także ważną rolę w płynach ustrojowych, usprawniając w ten sposób działanie całego organizmu. Oczywiście przekroczenie dziennej, bezpiecznej dawki, może mieć przykre konsekwencje, dlatego też nie należy przesadzać z nadmiernym spożywaniem napojów używających kwasu ortofosforowego.

Zobacz również  Frytkownica

Bezpieczny czy nie?

Opowieści na temat szkodliwości kwasu ortofosforowego są – niestety – dość rozpowszechnione, jednak specjalistyczne badania wykazały, że są one całkowicie fałszywe, dlatego też bezpiecznie można pić swoją ulubioną Coca-Colę i nie bać się, że od tego kości staną kruche.

Podstawowa charakterystyka kwasu ortofosforowego

  • Kwas fosforowy jest przejrzysty, bezbarwny i bezwonny, o konsystencji syropu.
  • Dodany do napojów zapewnia im charakterystyczny, kwaskowaty smak. Kwas ortofosforowy zawarty w coli jest bardziej kwaśny niż sok z cytryny lub octu! Spora ilość cukru dodana do coca-coli działa maskująco dla zachowania równowagi kwasowości.
  • Kwas fosforowy należy do grupy dodatków chemicznych posiadając kod E338.
  • Kwas fosforowy jest powszechnie stosowany do usuwania rdzy.
  • Fosfor występuje naturalnie występują naturalnie (ilościowo od 0,1% do 0,5%) w produktach spożywczych, takich jak mleko, mięso, drób, ryby, orzechy i żółtka.
  • Według badań Center for Science in the Public Interest (CSPI) na grupie konsumentów nie związanych z branżą spożywczą tylko niewielka część fosforanów w amerykańskiej diecie pochodzi z dodatków w napojach. Większość pochodzi z mięsa i produktów mlecznych.

O jakie kwestie pytali Użytkownicy?

  • kwas fosforowy
  • kwas ortofosforowy
  • https://idbajosiebie net/kwas-ortofosforowy-w-coca-coli-fakty-i-mity/

Powiązane poradniki i rankingi

8 Thoughts to “Kwas ortofosforowy w Coca-Coli – fakty i mity”

  1. ormanik

    Nie tylko w cola coli możemy znaleźć kwas ortofosforowy, ma on zastosowanie m.in. w procesie rafinacji olejów roślinnych, przy produkcji drożdży, w przemyśle chemicznym jako składnik chemii gospodarczej, nawozów płynnych, biopaliw, materiałów ognioodpornych, a także w farmaceutyce. Nie wiem, czy faktycznie jest on szkodliwy czy też nie, ale mniemam, że kwas ortofosforowy spożywczy jest poddawany takim obróbkom i kryteriom, iż powinien być niegroźny … Jako substancja dodatkowa spełnia przecież wymagania dotyczące obecności substancji klasyfikowanych jako zanieczyszczające.

  2. Tomek Janiszewski

    Kwas fosforowy jest wszędzie! W płynach ustrojowych, kościach, DNA. Ot taki sobie paradoks: elementarny fosfor jest trucizną równie groźną jak arszenik, tymczasem bez kwasu fosforowego nie byłoby życia.

  3. tarar

    Acha…czyli picie coca coli jest wskazane …………no bzdura jakaś

  4. tarar

    nikotyna tez jest w organizmie

  5. ariel

    dziękuję. od jutra włączam go do codziennej diety naszej rodziny! nie pozwalałam dzieciom na picie tego ale po przeczytaniu tego artykułu uważam iż jest to lepsze niż woda z kranu czy butelkowana. dziękuję pan pepsi!

  6. GAr

    Ciekawe ile Coca Cola wan zaplacila za ten artykul?

    Napiszcie na puszce ile lyzeczek cukru wsypujecie do jednej puszki!

  7. chemik

    “kwas ten jest składnikiem wiązań” – bardzo proszę autora o uściślenie tego stwierdzenia, bo formalnie jeśli chodzi o wiązanie chemiczne, to jest ono – w pewnym przybliżeniu – skutkiem oddziaływań jąder atomowych i elektronów, natomiast trudno mówić, że związek chemiczny jest składnikiem czegoś, co odpowiada za trwałość jego cząsteczki. Jest tu oczywiście pewien bardzo znaczny “skrót myślowy” autora, ale bardzo proszę o wyartykułowanie tego, bo na razie jest to bardzo niejasne i nieprecyzyjne sformułowanie i wprowadza w błąd.

  8. Mirek

    Brzmiało trochę jak artykuł sponsorowany przez dość znany koncern 😉 Kto chce, niech wierzy, że cola nie szkodzi i niech pije “na zdrowie”. Na ten artykuł trafiłem przypadkiem szukając rady, co poradzić, gdy jednak zdarzy się ktoś taki jak ja, że cola mu jednak zaszkodzi. A było to tak. Zatęskniło mi się za colą, a że po dłuższej przerwie, więc dość mocno mi zasmakowała. Przez kilka tygodni wypiłem z 20-30 litrów. No i się doigrałem. Ten nieszkodliwy kwas o którym był artykuł, wypalił mi gardło. Plułem krwią. Dodatkowo w rany wdała się infekcja. Antybiotyk sobie z nią jakoś poradził, ale gardło uszkodzone mam cały czas, co skutkuje gwałtownymi atakami kaszlu, że aż człowieka skręca, a nawet gorzej, przez co muszę unikać wychodzenia z domu. A minęło już grubo ponad miesiąc, a poprawy nie widać 🙁

Leave a Comment