Zapewne znasz sama ten moment, gdy czujesz zbyt ciężkie perfumy, jadąc tramwajem w upalny dzień, w środku miejskiego lata… Każda pora roku rządzi się własnymi prawami, a my dopasujemy się do nich. Jest tak z garderobą i powinno być również z zapachem. Jakie więc perfumy wybrać na lato, a jakie na zimę?
Perfumy dobieramy głównie poprzez pryzmat własnego gustu, jednak jak wiadomo, należy je także potem umiejętnie nosić. Złotą zasadą jest umiarkowanie, ponieważ nawet najpiękniejszy zapach, gdy jest zbyt intensywny może nam bardziej zaszkodzić, niż pomóc. Powinnaś także nauczyć się sięgania po odpowiednie perfumy w zależności od okazji. Na kolację biznesową nie ubieraj zbyt ciężkich, mocnych zapachów, a jeśli wybierasz się do kina czy w podróż pociągiem lub autobusem nie wylewaj na siebie całego flakonu ulubionych perfum i postaraj się wybrać te o bardziej neutralnym bukiecie.
Pora roku a perfumy
Inne zapachy są przez nas lepiej odbierane w zimie, a inne latem. Również wiosna i jesień mają swoje typowe nuty, które rozwiną się mniej lub bardziej przyjemnie. To, co lubimy wąchać zimą, zupełnie inaczej będzie pachniało, gdy nadejdzie odwilż, a przyroda zacznie budzić się do życia. Będziemy wtedy spragnieni świeższych, kwiatowych nut. Perfumy na wiosnę muszą pobudzać nas do działania i dodawać energii, doskonale współpracować z wydłużającym się dniem i zapachem coraz cieplejszej ziemi. Z pewnością zamienisz na nie te, które rozgrzewały Cię zimą i późną jesienią. Wtedy zapachy były korzenne i słodkie. Latem zaś szukasz w perfumach orzeźwienia.
Ciężkie i słodkie, kiedy zimno
Ogólną zasadą przy doborze perfum zgodnym z porami roku, jest ich podział na cięższe i lżejsze. Te, które są dość słodkie i intensywne mogą być nietrafione latem, gdy duży upał jeszcze bardziej uaktywnia ich mocną woń. Ich zapach może być drażniący dla współpasażerów, współpracowników czy przeszkadzać klientom w restauracji bądź sklepie spożywczym. Jednak wraz z nadchodzącą jesienią i coraz zimniejszymi dniami, możesz zacząć sięgać po perfumy korzenne, pikantniejsze, takie które rozgrzewają i kojarzą się z wonnymi wypiekami czy gorącą kąpielą. Zimą możesz otulać się w słodyczy do woli, a same perfumy mają prawo być intensywne, ciężkie, zmysłowe, korzenne czy kadzidlane.
Perfumy orzeźwiające, gdy robi się cieplej
Wiosną, szczególnie gdy na dobre się rozgości, zrezygnujemy ze zbyt słodkich i przyprawowych zapachów na rzecz owoców cytrusowych i woni rozgrzanych kwiatów. Im cieplej, tym Twoje perfumy powinny być bardziej lekkie i rześkie – zielone nuty, morska bryza, limonka, bez – oto składniki doskonałe. Latem zapachy są intensywniejsze ze względu na zawiesiste powietrze, dlatego musisz wybierać stosownie do tworzącego się na zewnątrz klimatu. Z intensywnymi i słodkimi zapachami łatwo jest przesadzić. Jeśli więc zbliża się wiosna, zacznij myśleć o perfumach, które pozwolą Ci się otrząsnąć z zimowego letargu i zasnutych kadzidłem ciemnych, leniwych wieczorów. Cytrusy dodadzą energii!!!